Dostałem wiele wiadomości na e-mail dotyczących CM, pozwolę sobie wyjaśnić kilka kwestii:
Proces Conrada Murraya i powrót Michaela w żaden sposób nie są od siebie mocno uzależnione, także dalsze przeniesienie nie ma tutaj znaczącego związku. Tak jak już pisałem wcześniej: od 1 lipca Michael będzie odkrywany kawałek po kawałku i nic się w tej kwestii nie zmieniło, wrzesień nie będzie miesiącem jakichś szczególnych wyjaśnień, bez obaw. Lipiec 2011 to prawda.
(Jutro na blogu pojawi się wpis - dalszy przebieg BAM)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.